lady-gaga-1993-ford-f-150-lightning

Lady Gaga jest jak Zeus? [zobacz jak!] czyli najciekawsze auta muzyków.

Zwykle świat samochodów, szczególnie tych dziwniejszych, bardziej niezwykłych nie jest łączony ze światem znanych muzyków, ja jednak uważam, że bardzo niesłusznie. Oto kilka przykładów.

Istotnym kryterium na tej liście jest to by muzyk był znany, co znaczy tyle, że nawet ja, ostatni fan muzyków jako osób publicznych o nim słyszałem oraz to, że ich auto jest ciekawsze niż kolejne zwykłe Porsche czy Ferrari. Oznacza to też, że powstrzymam się przed pisaniem o Lagunie mojego taty. Szlag, właśnie to zrobiłem… W każdym razie, przekręćmy kluczyk i udajmy się na przejażdżkę po pięciolinii pełnej wspaniałych aut.

Oczywiście, jak zawsze, pozycja na liście jest tylko numerkiem.

 1. Lady Gaga i jej Ford F-150 SVT Lightning z 1993.

źródło

Wypuśćmy słonia z pokoju na samym wstępie, ok? Lady Gaga porusza się jednym z najciekawszych pick-upów jakie dały nam wczesne lata 90 XX w. Ciekawą rzeczą jest to, że nie kupiła go jako nowego w salonie a w 2016 roku gdy zrobiła prawo jazdy. Jestem naprawdę pod wrażeniem. Mogła pójść w do dowolnego salonu, po dowolny nowy samochód,a wybrała sportowego pick-upa wartego około 30-40 tysięcy dolarów. Szanuję mocno. Ah, wiem, że Zeus był gromowładnym, a nie błyskawicowładnym, ale jak dla mnie grom jest wystarczająco blisko błyskawicy.

2. Post Malone i jego Ford Explorer z 1992.

źródło

Skoro już jesteśmy przy truck’ach (w USA zarówno SUVy jak i pick-upy to truck’i) to przejdźmy do kolejnego Forda. Post Malone posiada customowego Forda Explorera z 1992 roku, który został dla niego zmodyfikowany przez West Coast Customs. Post Malone ma całą kolekcję nietuzinkowych wozów z całkowicie białym Bugatti Chiron na czele ale to właśnie ten Explorer przykuwa według mnie najwięcej uwagi. Jest czadowy!

3. Deadmau5 i jego Nyanborghini Purracan. 

źródło

Ciągnąc dalej temat superaut, nie można pominąć Deadmau5’a i jego upodobania do Nyan Cat’a. W sumie to zabawne, że mysz ma upodobanie do kota, ale mniejsza. W każdym razie, wiem, że to kolejne zwykłe Lambo ale historia z nim jest doprawdy… intrygująca. Bo musicie wiedzieć, że docelowo miało być Purrari 458 Spider, ale Ferrari uznało to za zniesławienie marki. Z pomocą zaoferował się Nissan z GT-R’em ale skończyło się na Purracanie. Hej, sam bym wolał Lamborghini Huracan od GT-Ra.

4. Ludacris i jego Acura Legend z 1993.

źródło

Będąc w temacie delikatnie zmodyfikowanych aut, aż żal byłoby nie wspomnieć o tym egzemplarzu Acury Legend. A było to tak. Acura od Ludacrisa została uszkodzona więc amerykański oddział marki zdecydował się ją odbudować do stanu OEM+ czyli delikatnie lepiej niż fabryka. Urocze z ich strony. Ten Legend wystąpił nawet na targach zmodyfikowanych samochodów SEMA w USA. Nieźle. 

5. Tede i jego Mercedes-Benz S420 (W140) WALD.

źródło, nie udało mi się znaleźć lepszego zdjęcia, wybaczcie.

Idąc dalej w świat raperów przenosimy się do Polski, gdzie rezyduje człowiek rapujący o Dacii Logan. Ale on nie jeździ Dacią, o nie. Jeździ Mercedesem w stylu lat 90’. Ma też kilka innych ale to właśnie ta “locha” wyróżnia się najbardziej, w końcu trójramienne felgi to najlepsze felgi. Styl który reprezentuje Mercedes Tedego jest obłędny idealnie współgra z czasem gdy został wyprodukowany. To jest Mercedes, nie Tede.

6. Nicko McBrain i jego Jaguar XJ6 z 1984.

źródło

Luksus? Jaguar, definitywnie. A najlepszego Jaguara na świecie ma Nicko McBarin z Iron Maiden. Mowa oczywiście o XJ6, bo Nicko ma również XKR-Sa, ale ten nie jest tak ciekawy. XJ6 o którym mowa to restomod, zmodyfikowany i ulepszony tak, by zachować najlepsze cechy oryginału i podkreślić jego klasyczny charakter nie zapominając o unowocześnieniu niezbędnych elementów. W wielu przypadkach takie modyfikacje są bardzo kontrowersyjnie, tutaj wyszło to ładnie i schludnie.

7. James Hetfield i jego Auburn z 1936 „Slowburn”.

źródło

Skoro już przy muzyce metalowej jesteśmy to trzeba wspomnieć o frontmanie Metallici, który ma całą kolekcję customów. Sprawa generalnie wygląda tak, że na liście znalazł się „Slowburn”, bo mi się najbardziej podoba. Chociaż największy szacunek mam za “Dead Kennedy’ego”, którego James zrobił sam. Łącznie z lakierem i modyfikacją części. Tak w każdym razie twierdzi.

8. John Lennon i jego Rolls Royce Phantom V.

źródło

Nie byłoby metalu bez The Beatles. Nie byłoby The Beatles bez Johna Lennona. A John miał bardzo ciekawy wóz. Był to Rolls Royce o bardzo niecodziennym malowaniu. Spójrzcie tylko. Nie jest to na pewno styl jakim kojarzymy ten rodzaj samochodu. Żółty lakier z niebieskimi dodatkami oraz wzorem rodem z obrusu mojej babki. Srogo.

9. Janis Joplin i jej Porsche 356 Cabriolet z 1964.

źródło

Trzymajmy się psychodelii, Janis na swoim Porsche miała naprawdę niezły trip. I zapewne nie jeden trip nim odbyła. W sensie podróż. A teraz poświęćmy trochę uwagi jak wiele dzieje się na tym wozie. Są pejzaże, twarze, postacie, motyle, słońce, amerykańska flaga, a to dopiero czubek góry lodowej. Podobno Janis dała ten samochód zaprzyjaźnionym malarzom mówiąc im tylko by pokazali się z jak najlepszej strony. WOW. Dalej nie wiem na który fragment spojrzeć.

10. Steven Tyler i jego Hennessey Venom GT.

źródło

Zakończmy listę ostrym rockowym riffem mówiąc o Hennesey’u Venomie GT. Co ciekawe, to to, że to właśnie frontman Aerosmith dostał pierwszy wyprodukowany egzemplarz. Ale co to za wóz! Został on oparty o zmodyfikowaną płytę Lotusa Elise gdzie w miejscu silnika 1.8 znalazł się podwójnie uturbiony potwór o układzie V8 i 7 litrach pojemności. Ah. I moc wynosi skromne 1244KM. Swego czasu był to najszybszy samochód na Ziemi.

Jak widzicie, znani muzycy potrafią być naprawdę kreatywni w każdej gałęzi branży jeśli chodzi o wybór samochodu. Moimi ulubionymi chyba są Aquarius i Ford Explorer, zastanawiam się jak to wygląda u was? Dajcie znać w komentarzach.

1 thought on “Lady Gaga jest jak Zeus? [zobacz jak!] czyli najciekawsze auta muzyków.”

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Udostępnij ten wpis:

czytaj inne wpisy:

F1 to ciężki kawałek chleba – tych 9 producentów się o tym przekonało.

Branie udziału w zawodach F1 może pójść w dwie strony – albo stracicie pieniądze i coś wygracie, albo stracicie pieniądze. Wyobraźcie sobie taki scenariusz: wygrywacie w “Turbo-totku – Loterii z Kompresorem” niesamowitą ilość pieniędzy. Naprawdę taki szmal, że głowa mała. Taką ilość cebulionów, że możecie wypełnić nimi skarbiec Sknerusa McKwacza i nawet nie poczuć różnicy.

Czytaj więcej »

Marcello Gandini zmarł – ale jego dziedzictwo będzie wieczne.

Czasem rozmyślam nad nieśmiertelnością. Czy jesteśmy w stanie ją osiągnąć? Okazuje się, że tak. I jest to zaskakująco… hm. Powiedziałbym, że proste, ale chyba nie o to słowo mi chodzi. To co mam na myśli to to, że osiągnięcie nieśmiertelności nie wymaga odprawiania szamańskich rytuałów lub grzebania w genomie człowieka i wydobywania najlepszych cech. Ani

Czytaj więcej »

Myślicie, że wiecie czym jest bałagan? Oto historia Porsche 911!

Bez wątpienia możemy uznać, że Porsche 911 to jeden z najważniejszych samochodów sportowych wszechczasów. Ale jego historia to straszny chaos. Będę szczery – od dłuższego czasu zabierałem się do napisania tego wpisu, ale im bardziej wertowałem historię Porsche 911, tym bardziej nie wiedziałem za co się chwycić i jak ten temat ugryźć. W większości samochodów

Czytaj więcej »

Mamy to – pierwsze od 100 lat V16!

Silniki V16 to ewenement wśród samochodów seryjnych – na palcach jednej ręki można policzyć wszystkie modele wyposażone w taki silnik. Jedną z najważniejszych cech supersamochodów, czy raczej hipersamochodów jest to, że mają układ napędowy, który jest prawdziwym inżynieryjnym majstersztykiem. I celowo piszę “układ napędowy”, bo często nie chodzi o jeden silnik. Czasem nie chodzi nawet

Czytaj więcej »

German Style to uhonorowanie czystej formy

Jest rok 2010, era Szybkich i Wściekłych właśnie się kończy, a świat tuningu ogarnęła nowa moda. Mój tata co do zasady pije bardzo rzadko, raz na rok to taka reguła. Nie jest fanem upojenia alkoholowego, ale czasem gdy trafią się odpowiedni znajomi, to wychyli lampkę szampana lub dobrego wina. Są jednak takie przypadki, gdy okazja

Czytaj więcej »

Najlepsze koncepty, które nie doczekały się produkcji

Często jestem zachwycony samochodami koncepcyjnymi i tylko czekam, aż będę mógł taki samochód zobaczyć na drodze. A potem przychodzi rozczarowanie. Samochody koncepcyjne powstają w różnych celach – pisałem o tym TUTAJ. Czasem nawet plan jest taki, że koncept ma wejść do produkcji i w momencie jego premiery trwają już testy nowego modelu. A potem szlag

Czytaj więcej »