Saxo

Krótka relacja z Krakowa, bo Instagram mi nie wystarcza – Podróże #1

Pierwotny plan był taki, żeby wrzucać ciekawe spoty na swojego Instagrama, problem pojawia się jednak, gdy ma się za dużo do powiedzenia o za dużej ilości zdjęć. Sabbath Of Senses poprosiła mnie o bycie jej prywatnym szoferem i zawiózł ją do Krakowa. Pewnie, że się zgodziłem, uwielbiam jeździć autem, a że dostałem zwrot za paliwo […]

Krótka relacja z Krakowa, bo Instagram mi nie wystarcza – Podróże #1 Read More »

Citroen Saxo jest tym czego potrzebujecie (jeśli szukacie pierwszego auta)

Pisanie tego wpisu było trudniejsze niż może się wydawać, bo swojego Citroena Saxo mam już ponad 4 lata i strasznie się bałem, że ze względu na sentyment ten tekst będzie pieśnią pochlebną. Ale udało mi się z tego wybrnąć. Chyba. To niebieskie pudełko, które przez swojego producenta zostało ochrzczone imieniem Citroen Saxo jest memem wśród

Citroen Saxo jest tym czego potrzebujecie (jeśli szukacie pierwszego auta) Read More »

Naprawiłem Saxo, co dalej?

Saxo zostało naprawione, znów jest śliczne i ma prosty front. Tylko, że pojawiły się… problemy. Jak mogliście przeczytać tutaj, Saxo zaliczyło słup. Front się wygiął i w sumie to tyle. Cóż, znając swoją krnąbrność podjąłem decyzję: robimy. Do mechanika i tak byłem już umówiony, więc tylko załatwiłem, żeby zrobił jedną rzecz więcej. Mechanik jednak po

Naprawiłem Saxo, co dalej? Read More »

5 aut o których się nie mówi (a szkoda).

Samochody które pojawią się na tej liście są często pomijane jako rozsądny wybór. Ciąży na nich zła opinia ich poprzedników, stereotypy, bądź uprzedzenia co do kraju pochodzenia. Zobaczmy czy słusznie. Tę “topkę” obejmują te same zasady, co każdą pozostałą, (chyba, że powiem inaczej) czyli pozycja na liście jest czysto kosmetyczna –  nie ma ona znaczenia.

5 aut o których się nie mówi (a szkoda). Read More »

Saxo znaczy wolność.

Wiecie czym jest wolność? Nieograniczone możliwości? Brak barier? Kompletny brak granic? Gdy odległości już nie mają znaczenia? Widzicie, ja nie wiedziałem. Znaczy, hm. Wydawało mi się, że wiedziałem. Pobudka o 10 rano, śniadanie, kreskówki i na dwór (czy tam na pole jak wolicie) z kolegami. Wciąganie wersalek na drzewa, potem obiad i znów dzikie przygody

Saxo znaczy wolność. Read More »