918-spyder

Witamy Nowy Rok, czyli co było w 2020 i co będzie w 2021.

Jak zapewne wszyscy wiecie jutro kończy się ten jakże ciekawy rok 2020. Ciekawy, bo nie wypada mi powiedzieć, że zły. Ale nie wyprzedzajmy faktów.

Korzystając z tego, że dziś jest przedostatni dzień roku 2020 czuję się w obowiązku zrobić małe podsumowanie wydarzeń. Zarówno tych bliżej jak i dalej. Przedstawiam wam więc kilka punktów o tym co było i będzie.

Powstała Ivolucja.pl!

Ja wiem, że to strasznie niekulturalne pisać o sobie, ale jestem potwornie kontent z tego, że ten blog w końcu powstał i w końcu są na nim treści. Mimo wszystkich perturbacji (a może dzięki nim?) jakie przyniósł nam obecny jeszcze rok, zebrałem się w sobie i zamieściłem pierwszy tekst i od tego momentu co środę zapraszam was na kawałek uśmiechu z motoryzacją w tle. Fajnie was mieć, dziękuję za wszystkie odwiedziny, lajki, serduszka i inne aktywności. 

Porsche Mission-E doczekało się wersji produkcyjnej.

Taycan, tutaj w wersji 4s. /zdjęcie: wprost.pl

Przenosimy się kawałek dalej, bo aż do Niemiec, gdyż to właśnie stamtąd pochodzi najmłodszy członek rodziny modeli Porsche – Taycan. Wiem, że to wydarzenie nawet nie umywa się do premiery mojego bloga, ale w mojej opinii dalej jest bardzo istotne. Po pierwsze jest to pierwszy seryjnie produkowany model Porsche o napędzie elektrycznym. Po drugie i ważniejsze, kazał Modelowi S od Tesli iść i zastanowić się nad sobą. Elon Musk twierdzi, że Tesla może być szybsza, ale jak dotąd nie zostało to ani potwierdzone ani wprowadzone do sprzedaży.

W końcu jest, Corvette z silnikiem umieszczonym za kierowcą.

Fajno, mi się podoba. /zdjęcie: wokółmotoryzacji.pl

Skaczemy jeszcze dalej, bo aż do Ameryki. Nie bez powodu, nowa Corvette to pozornie dość kontrowersyjny temat. Gdy prześledzimy wszystkie generacje flagowego modelu sportowego Chevroleta, zdamy sobie sprawę, że one wszystkie mają jedną cechę wspólną, otóż silnik jest z przodu. Silnik z przodu napęd na tylne koła, V8, generalnie Ameryka pełną gębą. Po czym nastał rok 2020, rok premiery nowej Corvette i silnik został przeniesiony za kierowcę. I co teraz, COVID-19 to pewnie kara za zmianę umiejscowienia silnika w nowej Corvette! Nie, nie bardzo, bo Corvette od samego początku miała mieć silnik centralnie tylko zawsze znalazł się ktoś kto przyszedł i zepsuł zabawę. A szkoda, mogliśmy mieć śliczną Aerovette z silnikiem Wankla…

A teraz przejdźmy do tego co czeka nas w Nowym Roku.

BMW M5 CS.

CS narazie był widziany tylko w maskowaniu. Na zdjęciu widzimy jak pokonuje zakręt Carrousel na północnej pętli Nurbrurgringu. / zdjęcie: Carscoops.com

Wybaczcie za jałowy nagłówek, ale ja po prostu nie wiem co powiedzieć. Pewnie kojarzycie mój wpis o wojnach mocy w samochodach. BMW chyba nie kojarzy, bo nowa wersja M5 ma mieć 635KM. To mniej więcej tyle samo co Lamborghini Huracan Performante. W rodzinnym sedanie. Wiecie co? Chyba nie mam pytań. Oprócz jednego. Mogę się przejechać?

Skoro już mowa o Lamborghini…

O boi, poproszę. /zdjęcie: TuningBlog.eu

… To warto się pochylić nad nową wersją modelu Huracan (czyt. Hurakan, nie Hurikejn, bo to Włosi) czyli STO. STO czyli nie 100 tylko Super Trofeo Omologata. Ta wersja Huracana jest teoretycznym następcą wersji Performante, ale nie do końca. Bo widzicie, Performante ma napęd na 4 koła, gdy STO ma tylko na koła tylne. I do tego 640KM. Oraz co niemniej istotne jest piękne. Ale nie w sposób czysty, delikatny, płynący… Tylko w sposób pełen funkcjonalności. Wloty powietrza, spoilery i lotki dodają Huracanowi mnóstwo charakteru. A przy tym jest ładniejszy niż Centenario.

A wracając do Bloga.

Wiem, drugi raz o sobie, ale hej, to mój blog, mogę o nim pisać. W każdym razie, po rozmowach z Wami, moimi drogimi czytelnikami, zauważyłem, że gdy rzucam hasłami takimi jak 16v, DOHC, W16 czy TwinCharger niektórzy z was wyciągają różdżki myśląc, że to jakieś nowe czary. A mi przecież nie o to chodzi. Mam takie pragnienie byście rozumieli o czym piszę. Więc możecie w Nowym roku spodziewać się więcej tego samego, oraz wiele nowego. I tym akcentem kończymy nasze ostatnie spotkanie w tym roku, Szczęśliwego Nowego Roku i trzymajcie się zdrowo i ciepło!

zdjęcie tytułowe: aphacoders.com

1 thought on “Witamy Nowy Rok, czyli co było w 2020 i co będzie w 2021.”

  1. Pingback: Wszystkie samochody elektryczne na polskim rynku cz.3 - ivolucja.pl

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Udostępnij ten wpis:

czytaj inne wpisy:

Najnowocześniejszy antyk – LS V8

Silniki LS znane są z wielu zalet – wysokiej wytrzymałości, mocy czy faktu, że General Motors używa go od lat 90’. Chevrolet Corvette, Hummer H2, Cadillac Escalade, Holden Commodore i wiele innych tego typu to samochody, pod których maską możemy znaleźć silniki V8 serii LS. Szeroka dostępność tych motorów oraz ich wysoka podatność na wszelkiego

Czytaj więcej »

Twin-Turbo czy Bi-Turbo? Co to za różnica?

Niektórzy twierdzą, że nazw Twin-Turbo i Bi-Turbo można używać zamiennie – nie jest to jednak prawda. Współczesne samochody coraz częściej wyposażane są w dwa turbo, zamiast jednego – czasem jest to podyktowane osiągami, a czasem po prostu brakiem miejsca pod maską. W takich przypadkach często możemy znaleźć w nazwie modelu, że jest to wersja “Bi-Turbo”

Czytaj więcej »

10 zaskakujących samochodowych bestsellerów

Marki samochodowe z zasady nie lubią ryzyka. Czasem jednak model inspirowany szaloną imprezą odnosi wielki sukces – wtedy zdziwiony jest zarówno zarząd jak i rynek. Producentom często zdarza się wprowadzać na rynek auta, których przeznaczeniem jest wielki sukces i niesamowita popularność – problem w tym, że mnożyć można sytuacje gdy tak się nie dzieje i

Czytaj więcej »

10 największych rozczarowań w historii motoryzacji

Pomimo naszej miłości do samochodów, czasem jesteśmy mocno rozczarowani najnowszymi produktami wielkich marek. Każdemu zdarzają się potknięcia – momenty w życiu, o których chcielibyśmy zapomnieć. Tak samo jest z producentami samochodów. Nawet oni, mimo niezliczonych inżynierów, projektantów, księgowych i innych ważnych ludzi doświadczają niepowodzeń i pomyłek w postaci nieudanych projektów, które chcieliby całkowicie wymazać ze

Czytaj więcej »

Walka z czasem czyli Time Attack!

Jak zbudować najszybsze auto na torze? Nie jest to proste, ale jest do zrobienia. Zwykle gdy już raz pojedzie się z autem na tor, to łapie się bakcyla i ma się ochotę znów tam pojechać i zobaczyć, czy może jest szansa zbić jeszcze trochę z osobistego rekordu czasu okrążenia. Może chociaż pół sekundy? Sekundę? Dwie?

Czytaj więcej »

Saturn – marka inna niż wszystkie – do czasu

General Motors miało w swojej historii wiele iście wybitnych pomysłów, ale żaden nie przebije Saturna. Amerykański koncern General Motors jest w Polsce znany głównie z tego, że kiedyś produkował Ople i Daewoo. Chevrolety też przez chwilę były na polskim rynku, ale gdy przestano oferować produkty Daewoo-podobne, popularność tej marki mocno spadła. Wśród entuzjastów motoryzacji General

Czytaj więcej »