Kia Ceed – nah. Opel Vectra – nah. Policja ma znacznie ciekawsze pojazdy w swojej flocie ale o tym niżej.
Dzisiaj znowu wpis kooperacyjny, tylko tym razem pisany przez mojego wspaniałego fotografa @lysy_w_kartonie. Muszę wam powiedzieć, że jestem bardzo kontent, gdy ktoś chce pisać teksty na mojego bloga, bo to znaczy, że ludzie się angażują i mój blog ich w jakiś sposób motywuje do robienia rzeczy. I tak, jeśli chcielibyście napisać coś ciekawego to dajcie znać . Anyway, zasady są takie same jak ostatnio, czyli czasem będę się wtrącał kursywą, ale generalnie zostawiam was teraz Łysemu.
1. MAN TGM
Tego potworka możemy spotkać głównie na Łódzkich drogach, gdyż to właśnie tam stacjonuje na co dzień. Aczkolwiek nie jest to zwyczajny radiowóz, ba! To nawet nie jest radiowóz. To ambulans pirotechniczny zbudowany na bazie Mana TGM, a za jego budowę odpowiedzialne są firmy ISS Wawrzaszek oraz Jakusz. To, co znajduje się za tylną klapą to nie pralka, lecz komora na materiały wybuchowe, przystosowana w taki sposób, że w przypadku eksplozji nie ucierpią osoby wewnątrz pojazdu ani poza nim.
2. Volkswagen Caddy
Tak. Nie ma tutaj pomyłki. To jest radiowóz. To jest samochód poczty. Dalej nie czaicie? To samochód policyjnej poczty. Dalej nic? Już tłumaczę, prosta sprawa. Może wygląda zwyczajnie, lecz jego zadanie do zwyczajnych nie należy. Tym oto Caddy w Poznaniu przewozi się wszelkiego rodzaju przesyłki, których nie może przewozić Poczta Polska bądź kurier. Najczęściej chodzi o przesyłki z jednego budynku policji do drugiego, dajmy na to z laboratorium kryminalistycznego do CBŚ.
3. MAN TGE
Czy to radiowóz drogówki? Nie radiowóz a ambulans, nie drogówki a pogotowia ruchu drogowego. Ambulans pogotowia ruchu drogowego. To teraz uważajcie, pojazd ma mało wspólnego z ratowaniem życia i zdrowia. Jego wyposażenie pozwala bardzo dokładnie zabezpieczyć miejsce kolizji bądź wypadku w ruchu lądowym. Ot pojazd służący do zabezpieczenia, lecz jednak rzadko spotykany.
4. Tajfun
Jak jesteś agresywny to dostajesz agresywny prysznic. Proste? Armatki wodne buduje się na wielu platformach, najczęściej spotykane przy stadionach to Tajfun II(Renault Kerax) oraz Tajfun III(Scania R420). Ten potworek mieści w sobie sporo litrów i to nie tylko wody. Mianowicie: 9000 litrów wody, 100 litrów środka barwiącego, 100 litrów środka drażniącego, do tego dookoła pojazdu znajduje się 13 dyszy potrafiących zadbać o higienę wszystkich dookoła. Żeby napędzić taki spory klocek blachy, szyb kuloodpornych i płynów potrzeba napędu 6×6. I takowy w tych pojazdach znajdziemy.
5. DAF LF
Myślałeś, że komisariaty to budynki, które stoją tam gdzie się je postawi? I tak i nie. Jak trzeba ruszyć w teren i zabrać ze sobą jakieś pomieszczenie do dowodzenia zabiera się mobilny posterunek, np. takiego DAFa LF. Żeby było zabawniej i abym mógł potwierdzić swoje słowa – nazywa się je również mobilnymi komisariatami. Taki wóz można ustawić w okolicy imprezy masowej oraz na wniosek mieszkańców w miejscu o podwyższonym zagrożeniu. Można by powiedzieć, że to foodtrack dla konfidentów, podchodzisz do okienka i jesz makowca z komendantem. Można się też napić herbaty? To było strasznie suche.
6. MAN TGL
Jesteś na koncercie, wyciągasz telefon i zaczynasz nagrywanie. Po chwili zjawia się on, syn koleżanki twojej starej mamy – mobilne centrum monitoringu. Możesz już schować swojego iPhona 110 pro max xD, bo wygląda jak nokia 3310 przy kamerze telewizyjnej.
7. TUR VI/LTO
I na sam koniec najlepsze. I najgroźniejsze. Jarasz się, że twoja Toyota Aygo jest w stanie pocisnąć 140km/h na autostradzie? TURem służby kontrterrorystyczne będą poruszać się 100km/h ale za to przy masie 12 ton. Zbudowany on został na bazie MANa TGM 4×4. Czemu ten pojazd jest taki wspaniały? Można w nim przetrwać apokalipsę, dosłownie. Osoby znajdujące się w środku są zabezpieczone przed: bojowymi środkami trującymi, środkami biologicznymi i pyłem promieniotwórczym. Nawet koła są przystosowane tak, by pojazd przeżył. Myślicie, że przebicie wszystkich kół sprawi, że go unieruchomicie? Owszem, ale zatrzyma się dopiero po 40 kilometrach. Ale odporność to nie wszystko, w razie sytuacji zagrożenia jest zamontowana wyciągarka o sile uciągu ponad 9 ton i taran na przednim zderzaku, będący w stanie przepchnąć pół tonowe przeszkody. A jak się zabunkrujecie na 3 piętrze – to na wyposażeniu jest 9 metrowa drabina. To właśnie dlatego budynki mieszkalne mają zwykle 4 lub więcej pięter, by można się było schować przed TURem.
Więc następnym razem gdy będziecie fikać do dwójki patrolowców w Kii Cee’d pamiętajcie, że może przyjechać coś więcej. Dajcie znać w komentarzach ile z nich mieliście widzieć okazję na żywo(ale poza imprezami policyjnymi, bo to oszukiwanie!) Zgadzam się, dlatego nie wrzucam na Ivolucje zdjęć z muzeów. Anyway, tym zabawnym akcentem kończymy dzisiejszy wpis. Ja tymczasem idę sprawdzić ile blogerzy dostają emerytury, bo mnie chyba Łysy z zawodu wywalił.
Zdjęcie główne pochodzi ze strony Gazeta.policja.pl