1601984118978

Co to jest? Czarny z zielonym jedzie po strzeżonym?

Czarny dach na zielonej Citigo, które jedzie po osiedlu, haha, jesteśmy dotlenieni śmiechem, niczym w Familiadzie, a teraz do rzeczy, czyli do nowego Seicento rocznik 2017.

Ten kolor naprawdę ładnie się wybija.

Po tym wstępie to więcej pytań niż odpowiedzi, prawda? Jaki dach, jakie Citigo, czemu Seicento, jakie nowe i jak nowe skoro 3 letnie? Pozwólcie, że odpowiedzi udzieli wam dalsza część tekstu. Zaufajcie mi, wszystko się wyklaruje.

Po pierwsze. O co chodzi z tym dachem?

lusterka jak widać są czarne. Dach również.

Jak widzicie, auto na zdjęciach ma czarny dach i lusterka, jest to część pakietu “Monte Carlo”. Pakiet ten, musicie wiedzieć, możecie spotkać na kilku różnych modelach Skody, mianowicie na Citigo, Fabii i Rapidzie. Jednak to na Citigo wyróżnia się on najmniej. Nie ma naklejek z charakterystycznym logo, ani czarnych poszerzeń. Warto jednak dodać, że mimo jego subtelności dodaje on autku sporo do uroku i stylu. Widuję sporo zielonych Citigo, ale ta jest jedyna w okręgu trzech stanów w tej wersji. Szczerze mówiąc w tej wersji podoba mi się bardziej, niż zwykła Citigo. Psssst, Up! ciągle jest ładniejszy.

Po drugie. Jakie Citigo?

Bardzo przytulnie.

Zielone.
Haha. Nieśmieszne. To skoro już wiecie o tym jaka to wersja i czym ta wersja się charakteryzuje, to coś o tym konkretnym egzemplarzu.
Jest to reprezentant grupy aut z nadwoziem pięciodrzwiowym, co jest rozwiązaniem praktycznym, czy ładniejszym kwestia sporna. Na pewno do wymarzonego przeze mnie zastosowania tego pudełeczka wolałbym wersję trzydrzwiową. A teraz wyjaśniam czemu. Powodem jest masa i moc tego mieszczucha. Otóż, autko waży 850kg i ma 75KM (20 razy mniej niż Koenigseggi) i nie potrafię się opędzić od myśli, że byłaby z tego fajna zabawka gdyby wywalić wnętrze, rozluźnić wydech i wyłączyć kontrolę trakcji. Jeszcze jedno, ten silnik naprawdę fajnie brzmi, podoba mi się chrupanie 3-cylindrowca. Z walorów użytkowych warto zaznaczyć, że wnętrze jest ładne i kolorowe, bo do środka przebija się sporo zieleni z karoserii, a deska rozdzielcza ma jasne akcenty. Fotele są przyjemne i co ważne nie siedzi się dziwnie wysoko. Nawet miejsce z tyłu się znajdzie. Ba! Na tylnej kanapie usiądzie człowiek nawet gdy ma nogi. 

Po trzecie. Jakie Seicento?

MPI, wiesz pan co to znaczy?

Tutaj sprawa jest stosunkowo prosta, po prostu uważam, że Citigo to nic innego jak nowe Seicento, podobna bryła, silniki o podobnej pojemności i w oba autka mają wersje elektryczne. W tym momencie warto zaznaczyć, że Citigo podobnie jak Seicento, spala praktycznie tyle co nic, jak to określił właściciel “znajdź mi inne auto, które spali 6l gazu na 100km”. Co również istotne, Citigo ma silnik wolnossący co zmniejsza koszty utrzymania, bo jest po prostu mniej rzeczy które mogą się zepsuć. 

Po czwarte. Jak nowe skoro trzyletnie?

Ten spoilerek jest całkiem uroczy.

Tu jest już w ogóle turbo-prosto. Mój dobry przyjaciel i fotograf Michał kupił to auto od używane jako roczniaka, a musicie się ze mną zgodzić, że roczne auto z symbolicznym przebiegiem to jakby kupić nówkę z salonu ale za sporo mniejszą cenę. No i co istotne, auto nie sprawia problemów, nic tylko lać gaz i jeździć, można nawet do Wrocławia, a jakże.
Motyla noga, gdybym nie miał swojego Gruza© i upodobania do dziwnych decyzji samochodowych to Citigo byłoby wysoko na liście aut do kupienia.

14 thoughts on “Co to jest? Czarny z zielonym jedzie po strzeżonym?”

  1. Marcin Tritt

    tak wszystko fajnie , ale to jest kurka małe żelazko i nic więcej. to ja podziękuję nie tym razem

  2. Pingback: Kobiece samochody? Proszę bardzo, oto 6 przykładów. - ivolucja.pl

  3. Pingback: Gry komputerowe jako odskocznia od codzienności, czyli czemu w nie gramy? - ivolucja.pl

  4. Pingback: Wszystkie samochody elektryczne na polskim rynku cz.3 - ivolucja.pl

  5. Pingback: Wszystkie samochody elektryczne na polskim rynku cz.4 - ivolucja.pl

  6. Pingback: Hangar Marzeń #2 - Renault Kangoo I - ivolucja.pl

  7. Pingback: Zlot Mercedes South Side Crew - fotorelacja - ivolucja.pl

  8. Pingback: Citroen Saxo jest tym czego potrzebujecie (jeśli szukacie pierwszego auta) - ivolucja.pl

  9. Pingback: Hangar marzeń Łysego, czyli topka aut, które Łysy chce, a nie koniecznie będzie miał. - ivolucja.pl

  10. Pingback: Turbo: czym jest, jak działa i dlaczego? - ivolucja.pl

  11. Pingback: Te auta nie będą tańsze, to może być ostatnia szansa na ich zakup - ivolucja.pl

  12. Pingback: Podtlenek LPG, czyli jak biedni wypominają bogatym - ivolucja.pl

  13. Pingback: Chevrolet Corvette C4 zaklinował mi się w głowie - hangar marzeń #7 - ivolucja.pl

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Udostępnij ten wpis:

czytaj inne wpisy:

Amerykańskie żelazo do 25 patyków – co kupić #14

W Europie amerykańskie samochody kojarzą się z czymś egzotycznym, więc nic dziwnego, że wiele osób szuka takiego auta w rozsądnym budżecie. Ameryka, kraj tanią benzyną płynący… A w każdym razie tak wydaje się wielu osobom. Nie jest to do końca prawda, ale faktycznie – benzyna w USA jest tańsza niż w Polsce. A to oznacza,

Czytaj więcej »

ItalDesign Columbus to jedno wielkie…

…co do jasnej cholery. W tytule chciałem użyć pewnego skrótu, zaczynającego się na “W” i kończący na “TF” ale uznałem, że o ile faktycznie ma on zastosowanie stosunku do dziś opisywanego samochodu, o tyle jest jednak trochę… niecenzuralny? W każdym razie, po przeczytaniu tego wpisu na pewno będziecie się zastanawiać <wcześniej wspomniany skrót>. O czym

Czytaj więcej »

Need For Speed Underground po 20 latach – czy nadal warto?

Need For Speed Underground był rewolucją w branży gier. Obecnie seria Need For Speed próbuje przeżyć renesans. Mówię próbuje, bo średnio jej się to udaje. I nie chodzi o to, że to złe gry – najnowszy Unbound ryje banie i uważam, że jest jednym z najlepszych NFSów w historii. Po prostu fani są zapatrzeni w

Czytaj więcej »

Kiedy księgowi rozpychają się za bardzo – Aston Martin Cygnet

Aston Martin musiał jakoś spełnić normy emisji dla całej gamy – nie zgadniecie, jak rozwiązali ten problem. Jest rok 2007 i Unia Europejska właśnie wprowadziła nowe rozporządzenie w sprawie emisji spalin. Od teraz liczy się średnia emisja spalin dla całej gamy producenta, a nie ile emituje pojedyncze auto w gamie. Oznacza to, że dany producent

Czytaj więcej »

Porozmawiajmy o Tesli Cybertruck

Tesla Cybertruck to dość… specyficzny projekt. Jeżeli chociaż trochę interesujecie się motoryzacją, to na pewno słyszeliście o Tesli Cybertruck. Albo wiecie co? Inaczej – jeśli macie Internet i korzystacie z niego, to na pewno słyszeliście o Tesli Cybertruck. Tak – myślę, że teraz to ma więcej sensu. Jeśli jednak nie słyszeliście o Cybertrucku, to wygląda on

Czytaj więcej »

Zapalmy znicz nad upadłymi… samochodami

Wszystkich Świętych to dzień, w którym wspominamy członków rodziny, których już z nami nie ma. Wielu ludzi, nawet tych, którzy nie są entuzjastami motoryzacji uważa, że samochód jest jak członek rodziny. W końcu to często razem z nim przeżywamy najważniejsze chwile naszego życia – przeprowadzki, wakacje, podróże, miłości i tragedie. Szczególnie starsza część społeczeństwa ma

Czytaj więcej »