BMW-M5_Competition-2019

Systemy bezpieczeństwa – rozwinięcie.

Systemy bezpieczeństwa to bardzo istotny element wyposażenia każdego z obecnie produkowanych samochodów. Często są wymagane by samochód można było sprzedawać w Polsce i Europie.

Po zeszłotygodniowym wpisie kontaktowaliście się ze mną mówiąc jedną z dwóch rzeczy. Pierwsza była taka, że to jeden z najlepszych wpisów na Ivolucji. Druga była taka, że życzycie sobie więcej technikaliów. To plan na dziś jest taki. Skoro życie jest sztuką kompromisów to będzie więcej technikaliów, ale tak, by były łatwe do zrozumienia. Pasuje? Pasuje. Zapraszam do czytania.

Co robią systemy bezpieczeństwa?

Odpowiedź na to pytanie padła w poprzednim wpisie, więc teraz maksymalnie krótko i zwięźle. Systemy bezpieczeństwa to te części wyposażenia samochodów, które odpowiadają za bezpieczeństwo jazdy oraz innych uczestników ruchu drogowego, bądź jeśli już do jakiegoś wydarzenia dojdzie to żeby straty w ludziach były minimalne. Ależ to zabrzmiało poważnie. Generalnie systemy bezpieczeństwa to takie “anioły stróże”, które czuwają nad Wami by nie było wypadku i żebyście wszyscy byli bezpieczni.

Na co dzielą się systemy bezpieczeństwa?

Systemy te dzielą się na dwie kategorie:

  • Czynne czyli te, które działają cały czas, monitorują one zachowanie samochodu, tak by zmniejszyć ryzyko kolizji czy wypadku. Należą do nich wszystkie ABS, ESP, ASR i inne elektroniczne elementy działające cały czas.
  • Bierne czyli te, które działają już w przypadku kolizji. To są te, które w przypadku kolizji zmniejszają obrażenie na które są narażeni użytkownicy ruchu. Należą do nich wszelkie poduszki powietrzne, kontrolowane strefy zgniotu czy pasy bezpieczeństwa. Na tych systemach bezpieczeństwa nie będziemy się skupiać, bo na szczęście nie miałem okazji sprawdzić jak działają, a chciałbym wam dorzucić trochę personalnych doświadczeń, bo wiem, że lubicie.

Jak działają systemy bezpieczeństwa?

Teraz uważajcie. Spora większość z nich korzysta z czujników ABSu. Czujniki te wyłapują różnicę w obrotach każdego z kół pojazdu, optymalnie wszystkie powinny kręcić się z podobną prędkością. Wiadomo, nie zawsze jest to możliwe, ale nie ma się co martwić, czujniki te są na to przygotowane. A teraz jak działają te systemy bezpieczeństwa?

Zdjęcie: The Financial Express
  • Gdy podczas hamowania, czujniki wykryją, że jedno lub więcej kół jest zablokowane, włączą one ABS. Jak on działa? Podczas hamowania system ten delikatnie zmniejsza siłę hamowania na danym kole by odzyskało ono przyczepność, po czym zwiększa tę siłę, znów upuszcza i tak dalej. Stąd to charakterystyczne pulsowanie pedału hamulca podczas działania ABSu. To działanie próbujemy emulować stosując hamowanie pulsacyjne, niestety my jako ludzie nie jesteśmy w stanie robić tego na tyle efektywnie. Tutaj należy dodać jeszcze jedną rzecz. Często razem z ABSem działa BAS czyli Brake Assist System, czyli system wyłapujący siłę nacisku na pedał hamulca tak by maksymalnie szybko zaaplikować maksymalną moc hamulców.
  • Gdy podczas agresywnego ruszania z miejsca czujniki wykryją, że jedno koło buksuje, a drugie stoi w miejscu system TC, czyli kontrola trakcji pomoże nam ruszyć. Jak? Jest to zaskakująco proste. I może działać na dwa sposoby. Pierwszy jest taki, że aktywuje on hamulec na kole buksującym tak, by zatrzymać jego rotację i by drugie koło zaczęło się obracać. Drugi jest prostszy. System TC po prostu odetnie moc silnika, by koło nie buksowało i by w ten sposób ułatwić ruszenie z miejsca, to działa, ale nie na sypkim gruncie gdzie po prostu odetnie nam całą moc. Z drugiej strony na sypkim gruncie najbardziej nam pomoże napęd na cztery koła.
  • Gdy podczas zakręcania auto zaczyna wyjeżdżać ze swojego toru jazdy, niezależnie przodem czy tyłem wtedy działa ESC. Ten system bezpieczeństwa działa podobnie jak TC, ale nie podczas ruszania tylko podczas jazdy. To jeden z najważniejszych systemów w mojej opinii, bo obrócenie się o kilka obrotów na autostradzie może skończyć się tragicznie.

Kiedy przydają się systemy bezpieczeństwa?

Chcielibyście mu zrobić krzywdę?/ źródło: 101 highland lakes

Zasadniczo? Zawsze. Mniej zasadniczo, staramy się jeździć tak, by z nich nie korzystać. Ale przydają się one zaskakująco często. Na przykład, gdy wyskoczy nam przed maskę jakiś jeleń, łasica, kuna czy kot. Albo człowiek. Wtedy ABS pomoże nam go ominąć albo/i wyhamować przed nim. Albo wtedy gdy jedziemy autostradą z maksymalną dopuszczalną prędkością i jakiś nieuważny współuczestnik ruchu zajedzie nam drogę. To dzięki ABS i ESC będziemy w stanie go wyminąć pasem obok nie wchodząc w cumulusa driftem. Mniej punktów stylu, ale więcej pieniędzy zaoszczędzonych u mechanika. Albo gdy jest naprawdę ślisko i musicie szybko wyjechać z ulicy podporządkowanej pod górkę. To wtedy właśnie TC pozwoli wam ruszyć, a nie ślizgać się w miejscu.

Szczerze? Ten wpis wyszedł bardziej techniczny niż się spodziewałem. Liczę jednak, że jesteście w stanie zrozumieć co tu napisałem. Jeśli nie, to pytajcie, jestem tu po to by odpowiadać na Wasze pytania. Bezpiecznej jazdy wam życzę w każdym razie. Do zobaczenia w przyszłym tygodniu.

1 thought on “Systemy bezpieczeństwa – rozwinięcie.”

  1. Pingback: O co chodzi z tą choinką? Kilka słów o kontrolkach na desce rozdzielczej - ivolucja.pl

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Udostępnij ten wpis:

czytaj inne wpisy:

Najnowocześniejszy antyk – LS V8

Silniki LS znane są z wielu zalet – wysokiej wytrzymałości, mocy czy faktu, że General Motors używa go od lat 90’. Chevrolet Corvette, Hummer H2, Cadillac Escalade, Holden Commodore i wiele innych tego typu to samochody, pod których maską możemy znaleźć silniki V8 serii LS. Szeroka dostępność tych motorów oraz ich wysoka podatność na wszelkiego

Czytaj więcej »

Twin-Turbo czy Bi-Turbo? Co to za różnica?

Niektórzy twierdzą, że nazw Twin-Turbo i Bi-Turbo można używać zamiennie – nie jest to jednak prawda. Współczesne samochody coraz częściej wyposażane są w dwa turbo, zamiast jednego – czasem jest to podyktowane osiągami, a czasem po prostu brakiem miejsca pod maską. W takich przypadkach często możemy znaleźć w nazwie modelu, że jest to wersja “Bi-Turbo”

Czytaj więcej »

10 zaskakujących samochodowych bestsellerów

Marki samochodowe z zasady nie lubią ryzyka. Czasem jednak model inspirowany szaloną imprezą odnosi wielki sukces – wtedy zdziwiony jest zarówno zarząd jak i rynek. Producentom często zdarza się wprowadzać na rynek auta, których przeznaczeniem jest wielki sukces i niesamowita popularność – problem w tym, że mnożyć można sytuacje gdy tak się nie dzieje i

Czytaj więcej »

10 największych rozczarowań w historii motoryzacji

Pomimo naszej miłości do samochodów, czasem jesteśmy mocno rozczarowani najnowszymi produktami wielkich marek. Każdemu zdarzają się potknięcia – momenty w życiu, o których chcielibyśmy zapomnieć. Tak samo jest z producentami samochodów. Nawet oni, mimo niezliczonych inżynierów, projektantów, księgowych i innych ważnych ludzi doświadczają niepowodzeń i pomyłek w postaci nieudanych projektów, które chcieliby całkowicie wymazać ze

Czytaj więcej »

Walka z czasem czyli Time Attack!

Jak zbudować najszybsze auto na torze? Nie jest to proste, ale jest do zrobienia. Zwykle gdy już raz pojedzie się z autem na tor, to łapie się bakcyla i ma się ochotę znów tam pojechać i zobaczyć, czy może jest szansa zbić jeszcze trochę z osobistego rekordu czasu okrążenia. Może chociaż pół sekundy? Sekundę? Dwie?

Czytaj więcej »

Saturn – marka inna niż wszystkie – do czasu

General Motors miało w swojej historii wiele iście wybitnych pomysłów, ale żaden nie przebije Saturna. Amerykański koncern General Motors jest w Polsce znany głównie z tego, że kiedyś produkował Ople i Daewoo. Chevrolety też przez chwilę były na polskim rynku, ale gdy przestano oferować produkty Daewoo-podobne, popularność tej marki mocno spadła. Wśród entuzjastów motoryzacji General

Czytaj więcej »